Późnym latem w górach
Pusto w górach. Można iść pół dnia lasem, polami, łąkami Beskidu Wyspowego i spotkać tylko kobiety grabiące siano gdzieś na śródleśnej łące. W lesie już cicho, czasem tylko słychać dzięcioła albo kilka nut wyśpiewanych przez ukrytego w koronie sosny ptaka. Klucze dzikich kaczek ciągną na południowy zachód. Bociany odleciały, na …