Marsz 4 czerwca

Jadę w niedzielę na marsz do Warszawy, bo: – chcę żyć w normalnym kraju, a nie w prywatnym państwie dyktatora– chcę, żeby to, kto nami rządzi, nadal zależało od nas– chcę, żeby Polska została w Unii Europejskiej– chcę, żeby moja córka porzuciła plany wyjazdu na stałe za granicę– mam dość …