Sezon ogórkowy, czyli uwielbiam czerwcowe zmierzchy i już nie lubię Shloma Bara

  Ani się obejrzałam, minął czerwiec. Tylko w dzieciństwie miesiące i pory roku trwają i trwają, jakby nigdy nie miały się skończyć. Dni nadal są długie, zmierzchy piękne, maciejka pachnie, tylko że to już lipiec. Przekwitły lipy i jaśminy, truskawki coraz drobniejsze i bardziej opalone, pyszne. Lato. Lato w mieście …